sanah – skanah

Artysta: sanah Tytuł: skanah Muzyka: Aleksander Krzyżanowski, sanah, Bartosz Dziedzic Słowa: sanah Produkcja: Aleksander Krzyżanowski Rejestracja wokali: Piotr Przedbora Miks: Piotr Przedbora Mastering przy użyciu technologii PONA Sound: Piotr Przedbora Miks Dolby Atmos: Piotr Przedbora Autor zdjęć: Bartek Cierlica Koordynator postprodukcji: Dagmara Piasecka Korekcja barwna: Black Photon Konforming: Iwona Borucka Korekcja: Marcelina Górka Koordynacja studio: Zosia Krajewska Publishing: MGS Management: Monika Kamińska Project manager: Ewa Piętka P+C: 2023 Magic Records Hej, Czy wczoraj czułeś, że ten płomień jakby zgasł? Hej, Czy dzisiaj myślisz, że to powód by się bać? Więc, Gdy zechcesz odejść, proszę nie zamykaj drzwi Dźwięk, Przekręcanego klucza w nocy mi się śni Lekko lecimy w przestworza Nad łąką morza Tu nie złamie nas już nic Tu nie złamie nas już nic To dziś Pukamy do niebieskich bram Otaczają nas anioły On Podaje dłoń by znów się czuć Jak w niebie Od teraz już w zielone gram I serce Ci na dłoni Dam Mam się dobrze, bo dziś nie mam nic Tylko Ciebie Spójrz na zeszły rok Łzami błysnął wzrok Słówka spadły jak płatki róż Płatki róż Me zdjęcie w Twym portfelu Płacz w pobliskim motelu Hej, Czy sentymenty mogą płatać figle nam? Lekko lecimy w przestworza Nad łąką morza Tu nie złamie nas już nic Tu nie złamie nas już nic To dziś Pukamy do niebieskich bram Otaczają nas anioły On Podaje dłoń by znów się czuć Jak w niebie Od teraz już w zielone gram I serce Ci na dłoni Dam Mam się dobrze, bo dziś nie mam nic Tylko Ciebie Czy Ty też chcesz ze mną na dobre? Nawet, gdy to nie będzie takie modne Jedno wiem, ja będę tutaj Uuu! Gdy ze mną on Boję się burzy za rogiem Ale nie, tego nigdy Ci nie powiem Jedno wiem, jesteś lekiem Uuu! Na całe zło